Mroczni Najemnicy

Gość · Wysłany: Czw 16:32, 29 Mar 2007 Temat postu: Rewax

Witajcie!

Mam na imię Rewax, jestem Bounty Hunterem na 54 kręgu. Nigdy nie miałem innych posatci. Jak dotąd byłem w klanie "Inferi" , lecz został on rozwiązany przez lidera. Wybrałem wasze bractwo ze względu na wyprawy klanowe i atmosferę. O waszym klanie dowiedziałem się od mojego przyjaciela, który jest w Waszych szeregach.

W Lineage 2 gram od kilku miesięcy.

[link widoczny dla zalogowanych]

krean · Wysłany: Czw 20:03, 29 Mar 2007 Temat postu:

dodam że tym przyjacielem jestem ja i za niego ręcze

Aeryn · Wysłany: Pią 14:10, 30 Mar 2007 Temat postu:

Wszystkie posty nie będące poręczeniem bądź wypowiedzią osób upoważnionych są kasowane

Rewax · Gość

Bardzo mały , ale za to bardzo gruby w pasie jegomość pojawił się nagle koło siedziby mrocznych najemników, szedł niezbyt pewnym krokiem, ponieważ niósł ze sobą wór ekwipunku do codziennego użytku. Po jego zbroji widać było że przeszedł już wiele, u boku trzymał dosyć duży , starannie wyczyszczony obuch. Zatrzymał się , i z uśmiechem popatrzył na drzwi wejściowe. Namyślił się chwile, po czym stuknął parę razy w drzwi . Nic się niestało więc krzyknął.

-Witojcie ,chciołbym jyszczy roz spróbowoć zostać woszym toworzyszym broni.

Znów nie usłyszał żadnej odpowiedzi więc wyjął z kieszeni kartke i wyskrobał na niej koślawymi literkami:

"To znów jo , Rywox, jok chybo pomiętocie jystym krosnoludym i szukoczem. Mom pindzisionty czworty krong i byłym już w klonie "infri" lycz zostoł un rozwionzony . Chcy się do wos przyłączyć poniewoż wiele o wos dobrego słyszołem i wim ży jystyście zorgonizowoni a i atmosfero i wos dobra ponuje. O woszym klonie przyjociel mój mni powiodomił. w tym świecie przebywom pore misincy i pore dniów. oto mój obrozek."

wyciągnął kawał kartki i narysował niezdarnie siebie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Aeryn

Jest kilka problemów :

1. http://www.mn.fora.pl/viewtopic.php?t=762 <----- a rozejrzałeś sie uważnie po rekrutacji.

2. [link widoczny dla zalogowanych] <---- nie lubie oglądać tego samego zdjęcia jeszcze raz

3. Prawie miesiąc przerwy ani widu ani słychu o tobie i nic nie podskoczyłeś do góry to nie możliwe.

Czekamy na jakieś świeższe informacje a w między czasie zastanowimy się poważnie bo jak wiadomo mamy ograniczoną liczbę miejsc w naszej siedzibie .

Aeryn

Widzę żeś na żadne z punktów nie odpowiedział szkoda.

Przeprowadziliśmy naradę w między czasie i stwierdziliśmy że nie przydasz się naszej braci.
Dziękuję za złożenie podania lecz życzymy powodzenia gdzie indziej.
Nich Ci twoi Bogowie sprzyjają w szukaniu swego miejsca.